sobota, 28 stycznia 2012

Jak zaaranżować taras?


Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Taras to miejsc strategiczne na mapie naszego ogrodu. Właśnie to miejsce jest granicą między domem a ogrodem, więc musi być odpowiednio zaaranżowany, aby pasował i do ogrodu, i do domu.
Niestety, często taras to miejsce bez ładu i składu, na którym królują plastikowe meble. A przecież często jet wizytówka naszego domu, szczególnie w przypadku, gdy widać go z ulicy. Dlatego powinien być estetyczny, ale z drugiej strony urządzony tak, aby domownicy nie czuli się skrępowani tym, że sąsiedzi lub przechodnie zaglądają im do ogródka.

Aby temu zapobiec można osłonić taras drewnianymi , bambusowymi lub wiklinowymi panelami. To zapewni także ochronę przed wiatrem oraz zbyt natarczywym słońcem – jeżeli taras znajduje się po południowej stronie domu. Wielbiciele zieleni na pewno skuszą się na osadzenie przy tarasie roślin pnących, takich jak bluszcz czy wysokopienne róże. Nadają one romantycznego charakteru. Przed palącym słońcem osłoni zadaszenie, lub w przypadku jego braku płócienny parasol albo markiza. Te dwa ostatnie rozwiązania mają tę przewagę, że można je złożyć w dowolnym momencie, dzięki czemu nie zabieramy światła, które mogłoby oświetlić pokój w czasie zimy.


Najważniejszym elementem tarasu są meble. Te plastikowe mają jedną zaletę – są tanie. I na tym ich zalety się kończą. Po pierwsze – wyglądają dość tandetnie i psują całą aranżację. Nawet jeśli ogród i dom wyglądają pięknie, to plastikowe krzesła i stolik burzą całą kompozycję. Lepiej wybrać nieco droższe meble wykonane w wikliny lub drewniane. Takie mebelki można kupić zarówno w marketach budowlanych jak i u lokalnych producentów i stolarzy. Meble z naturalnych surowców doskonale pasują do ogrodów w stylu wiejskich, ale także mogą być zastosowane w ogrodach stylizowanych na angielskie lub kolonialne. Najdroższe i najbardziej eleganckie są meble metalowe. Wcale nie muszą być ciężkie i wyglądać topornie. Najnowsze modele mają wykończenia ażurowe, które wyglądają niczym koronki lub nerwy liścia.

Na dodatek są wygodne, bo wyposażone w miękkie poduchy, dzięki którym możemy usadowić się niczym na kanapie w salonie. Do nowoczesnego domu i ogrody można dopasować nowoczesny taras z meblami betonowymi. Są bardzo trwałe. Podobnie jak te metalowe, producent zaopatrzył je w poduszki na siedziskach. Natomiast blat stołu wykonany jest ze szkła odpornego na stłuczenie.

---
   
Markety budowlane są sposobem na oszczędzanie pieniędzy i dobry wybór



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 26 stycznia 2012

O liliach


Autorem artykułu jest Michał  Maciąg



Lilie to jedne z najpiękniejszych kwiatów są znane i uprawiane od stuleci. Rosną dziko tylko na północnej półkuli w wielu krajach Europy i Ameryki, najwięcej gatunków występuje jednak w Azji. Ogrodnicy krzyżuja ze sobą różne gatunki lilii, uzyskiwali coraz to nowe odmiany i dziś jest ich kilka tysięcy.
Najłatwiejsze do uprawy są lilie białe, królewskie i tygrysie. Lilia biała dorasta do 80 – 120 cm, ma wolne czysto białe kwiaty. Lilia królewska jest wyższa od białej osiąga 150 cm wysokości. Jej białe, ale zaróżowione z zewnątrz kwiaty mają trąbkowaty kształt i silnie pachną. Lilia tygrysia swą nazwę zawdzięcza brunatnym cętkom na intensywnie żółtych i pomarańczowych kwiatach o mocno wywiniętych płatkach. W naszych warunkach klimatycznych do uprawy w ogrodzie doskonale nadają się też lilia z grupy tzw. Mieszańców azjatyckich, odznaczające się niewielkimi wymaganiami glebowymi i dużą odpornością na mrozy. Ich kwiaty maja różne barwy, od białej, poprzez różową i pomarańczowa, do czerwonej i purpurowej a kształtem przypominają kielichy, gwiazdy lub turbany. Najokazalsze lilie ogrodowe dorastają do 2 m wysokości mieszańce trąbkowe o dużych, intensywnie pachnących kwiatach w pastewnych kolorach. Odmiany te mogą u nas zimować w gruncie, wymagają jednak okrycia na zimę. DO najpiękniejszych, ale też najdroższych i najtrudniejszych w uprawie należą mieszańce orientalne. Są bardzo wrażliwe na mróz, na zimę trzeba więc je wykopywać i do wiosny przechowywać w chłodnym pomieszczeniu. Lilie ogrodowe kwitną od wczesnego lata do jesieni. Najprędzej, bo już na początku czerwca, zakwitają mieszańce azjatyckie, a pod koniec miesiąca lilie białe. W lipcu i sierpniu ozdobą ogródka będą lilie królewskie, tygrysi mieszańce trąbkowe, natomiast lilie orientalne rozpoczną kwitnienie dopiero pod koniec sierpnia.

---
   
Znajdziesz tu ciekawe informacje o kwiatach



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 24 stycznia 2012

Azalie po japońsku

Azalie, fot. asiula

Autorem artykułu jest robert  potoczny



Drobne, wiecznie zielone listki, nieduże rozmiary, powolny wzrost i wielka ilość kwiatów- to znak rozpoznawczy azalii japońskich. Azalie japońskie to piękne rośliny ozdobne.
Azalie japońskie to termin łączący odmiany powstałe z krzyżowania wiecznie zielonych, drobnolistnych gatunków azaliiwystępujących w Japonii. Azalie z tej grupy dorastają zwykle do 50-100 cmwysokości i co najmniej takiej samej szerokości. Liście są drobne, zwykle dwuletnie. Kwiaty wielkości 2-4 cm mają barwy od białej, lilia, fioletowe, do czerwonych i pomarańczowych. Mogą być pojedyńcze lub pełne. Brakuje tu barwy żółtej i oczywiście niebieskiej. Kwitną zwykle w drugiej połowie maja, bardzo obficie pokrywając całe krzewy jednolitą barwą.

POCHODZENIE. Azalie japońskie wywodzą się głównie od azalii tępolistnej, a także azalii kiusiańskiej. Włącza siętutaj odmiany z grup Kurume, Aronense, Kaempferi, czy Diamant, które wyróżniono ze względu na miejsce i czas powstania, a także użyte gatunki rodzicielskie. Najstarsze są odmiany z grupy Kurume, powstałe ponad 200 lat temu i dość wrażliwe na mróz. Odmiany z grupy Kaempferi powstałe w Holandii charakteryzują się szczególnie dużymi kwiatami i dobrą mrozoodpornością.

WYMAGAJĄCE ''PEREŁKI''. Azalie japońskie są z reguły bardziej wymagające niż wielkokwiatowe azalie o liściach sezonowych. Zimą mogą przemarzać, dlatego w chłodniejszych regionach dobrze jest je okrywać namiotami z włókniny. Przemarzają głównie pąki kwiatowe, co bardzo osłabia kwitnienie. Mogą rosnąć w miejscach nasłonecznionych, ale dobrze osłoniętych od wiatru. Najlepszy jest półcień lub miejsce, gdzie słońce operuje tylko przez część dnia. Wymagają równomiernej wilgotności gleby w ciągu całego sezonu, dlatego warto je ściółkować korą sosnową. Korzenie są krótkie, gęste i płytkie, co jest dobrą okolicznością, jeżeli zamierzamy przesadzić nawet stare egzemplarze, ale powoduje też wrażliwość na suszę. Gleba powinna być oczywiście kwaśna, o dużej zawartości składników organicznych, przewiewna i dobrze zdrenowana.

ZASTOSOWANIE. W ogrodzie azalie japońskie  najlepiej prezentują się w grupach jedno- lub wielobarwnych, najlepiej po kilka lub kilkanaście egzemplarzy poprzetykanych innymi roślinami. Zestawienia takie możemy tworzyć  od północnej, wschodniej i zachodniej strony budynków w miejscach osłoniętych, pod drzewami. Azalie japońskie  bardzo dobrze znoszą  cięcie i mogą być formowane. Nadają się także do donic i na bonsai. W ogrodzie dobrze  komponują się z karłowymi odmianami świerków, choin, cisów, bluszczami, bukszpanem, żurawką i innymi bylinami o dużych liściach.



---
   
mujkrzaczek.blogspot.com



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Magnolia, ozdoba naszego ogrodu

Magnolia, fot. asiula

Autorem artykułu jest Wanda  Frasiak



Magnolie są jednymi z pierwszych kwiatów zakwitającymi wczesną wiosną. Mają piękne, delikatne kwiaty. Kwiaty magnolii często pojawiają się pierwsze od liści.
Magnolie to krzewy lub niewysokie drzewa. Gatunkiem najwcześniej zakwitającym jest magnolia gwieździsta. Jej nazwa pochodzi od szeroko otwartych kwiatów o kształcie gwiazdy, złożonych z kilkunastu wąskich płatków. Odznacza się dużą wytrzymałością na mróz. Jest szczególnie polecana do uprawy w ogrodzie.

Magnolie należy uprawiać na żyznej niezbyt ciężkiej, dostatecznie wilgotnej i łatwo nagrzewającej się glebie o dużej zawartości próchnicy. Bardzo dobrym podłożem do uprawy tych roślin jest gleba piaszczysto – gliniasta o lekko kwaśnym odczynie. Glebę zasadową należy zakwasić dodając torfu, zaś zbyt ubogą powinno się wzbogacić dodatkiem obornika lub kompostu.

Magnolie wymagają ciepłego, zacisznego i słonecznego stanowiska. Najlepiej sadzić je wiosną (odmiany karłowe sadzi się jesienią, wrzesień, październik). Jeśli jednak zostały posadzone w pojemnikach możemy wysadzać je przez cały sezon – od marca do listopada. W wykopanym dołku umieszczamy roślinkę z bryłą korzeniową i obsypujemy ją ziemią nie dociskając zbyt silnie wrażliwych na uszkodzenie korzeni.

Magnolie mają płytki system korzeniowy, dlatego nie należy przekopywać ziemi wokół roślin. Spulchnianie ziemi można zastąpić ściółkowaniem podłoża korą, co jednocześnie zapobiega jego przesychaniu. Magnolie należy obficie podlewać, gdyż są wrażliwe na brak wody. Co dwa tygodnie nawozimy je sypkim wieloskładnikowym nawozem lub stosując nawozy o spowolnionym działaniu. Nawożenie kończymy w połowie lipca, aby rośliny mogły odpowiednio wcześnie rozpocząć stan spoczynku, co uchroni je przed przemarznięciem zimą. Magnolie są wrażliwe na mróz zwłaszcza w młodym wieku, należy więc starannie zabezpieczyć je na zimę.

Magnolie mogą być atakowane przez przędzioraki, których żerowanie powoduje blednięcie i żółknięcie liści, a nawet ich odpadanie. Zwalczamy je opryskiwaniem roślin środkiem przędziorkobójczym.

Magnolie można rozmnażać przez wysiew, zaś zakwitną dopiero po 10 latach. Można je również rozmnażać przez sadzonki pędowe, odkłady lub szczepienia.

---
   
http://www.pasjeogrodów.blogspot.com/



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Ogrodowa uprawa roślin ozdobnych w styczniu i lutym


Autorem artykułu jest Wanda  Frasiak



W styczniu i w lutym mało jest do zrobienia w ozdobnej części ogrodu. Więcej czasu w tym okresie poświęca się roślinom przechowywanym w pomieszczeniach.
W pierwszej połowie zimy zdarzają się okresy mroźne, ale bez śniegu. Takie okresy są szczególnie niebezpieczne dla wrażliwych roślin zimozielonych, jak wrzośce, berberysy oraz dla niektórych krzewów iglastych. W lutym trzeba sprawdzić stan ich okrycia i nieco zwiększyć warstwę słomy ochraniającą te rośliny przed przemarznięciem.

Przeglądamy rośliny mateczne, pelargonie. Przez okres zimy pelargonie powinny być przetrzymywane w pomieszczeniach widnych, o temperaturze 6-8 stopni C. Pelargonie nie zapadają w wyraźny stan spoczynku. Co jakiś czas sprawdzamy wilgotność ziemi, utrzymując ją na niskim poziomie. Należy także sprawdzać i usuwać części pędów z objawami chorobowymi.

Przeglądamy bulwy mieczyków, przetrzymywane w pomieszczeniu o temperaturze około 5 stopni C. Sprawdzamy czy pod suchymi, okrywającymi łuskami bulwa jest jędrna, czy nie występują na niej ciemne, wgłębione plamy i czy nie ma na nich śladów żerowania. W przypadku nieznacznego porażenia skutecznym sposobem ich zwalczania jest przesypywanie bulw naftaliną i szczelne opakowanie papierem na trzy tygodnie oraz przechowywanie w temperaturze 21-24 stopni C.

W lutym przenosimy do pomieszczeń o wyższej temperaturze skrzyneczki z cebulami roślin przygotowanych jesienią do pędzenia. Długość pędzenia okresu roślin cebulowatych zależy od gatunku i od odmiany i temperatury. Tulipany powinny zakwitnąć po 3-4 tygodniach, konwalie po 2 tygodniach, a krokusy po niecałych 2 tygodniach. Można wyhodować kwiaty na określony termin, co daje satysfakcję hodowcy i amatorowi.

W lutym rozpoczynamy siew roślin jednorocznych tzn. goździk, lobelia petunia, lwia paszcza oraz niektóre byliny.

Jeśli pogoda na to pozwala, w końcu lutego można rozpocząć cięcie krzewów ozdobnych, Wycinamy pędy starsze, które już kwitły w ubiegłych sezonach. Nie tniemy krzewów, które tworzą pąki kwiatowe już na jesieni np. forsycja, jaśminowiec – gatunki wcześnie kwitnące.  

---
   
http://pasjeogrodow.blogspot.com/



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 22 stycznia 2012

Trzmieliny


Autorem artykułu jest robert  potoczny



Trzmieliny są bardzo różnorodne, tworzą na przykład zimozielone poduchy, wspinają się na murki i pnie drzew lub wdzięcznie zwisają z tarasowych rabat.
DLACZEGO SADZIĆ? Trzmieliny warto wprowadzać na działki i do naszych ogrodów, nie tylko ze względu na ich dekoracyjne walory, odporność na zanieczyszczenie powietrza czy dużą tolerancję na cięcie, ale również ze względów ekologicznych. Kwiaty trzmielin są nektarodajne i zwabiają owady, a owoce, choć dla nas niejadalne, przyciągają do ogrodu ptaki. Z upodobaniem zjadają je sikory i rudziki.

JAK KOMPONOWAĆ? Trzmielina Fortune'a posadzona rytmicznie  przed grupą kulistych, zielonych form takich jak żywotnik zachodni 'Danica' czy strzyżony bukszpan, da mocne obramowanie kompozycji. Takim zestawieniem roślin możemy podkreślać  łuki oraz bardziej wymyślne ogrodowe wzory. Trzmieliny te dobrze wyglądają na skarpach, murkach, w pojemnikach  ustawionych na tarasie, dobrze rozświetlają cieniste zakątki ogrodu.  W handlu można spotkać ciekawe trzmieliny uzyskane w wyniku szczepienia na jednej podkładce różnych pstrych odmian, w formie piętrowej, przestrzennej. Takie drzewko daje wrażenie ''chmurek'' zawieszonych w powietrzu i swoją formą przypomina miniaturowe drzewka w stylu japońskim. Świetnie będzie się prezentować w donicy, albo może być ciekawym akcentem rabaty. Trzmieliny, które z czasem staną się dorodnymi krzewami, dobrze jest sadzić pojedynczo w większych ogrodach i z zachowaniem wolnej przestrzeni dla sąsiadujących roślin. Przy suchej i słonecznej jesiennej pogodzie, pięknie przebarwią się, dając mocny akcent kolorystyczny. Mała, szczepiona na pniu trzmielina Fortune'a, czy odmiana Compactus trzmieliny oskrzydlonej dorastająca zaledwie do 1 m, świetnie nadają się na małe działki. W grupach warto sadzić trzmielinę niską i trzmielinę Fortune'a, bo dzięki płożącym, łatwo ukorzeniającym się pędom, w sprzyjających warunkach potrafią zwarcie pokryć glebę tworząc zadarniające kępy lub grube, barwne poduchy. Mogą zastąpić pracochłonny trawnik.

WARTO WIEDZIEĆ: Trzmielinę pospolitą bardzo często opanowuje mszyca burakowo-trzmielinowa, dlatego warto systematycznie oglądać rośliny i w odpowiednim czasie wykonać opryski owadobójcze. Odmiany pstrolistne trzmieliny Fortune'a są delikatniejsze i w surowe zimy często wysychają i przemarzają, zwłaszcza części roślin wystające spod śniegu. Egzemplarze szczepione na pniu warto okrywać w całości na zimę tworząc chochoły, a trzmieliny posadzone w pojemnikach przechowywać w chłodnych pomieszczeniach.

---
   
mujkrzaczek.blogspot.com



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sadzenie bylin rabatowych


Autorem artykułu jest Wanda  Frasiak



Byliny na jednym miejscu rosną przez kilka lat, dlatego glebę pod nie trzeba starannie uprawić na głębokość 40 cm i dobrze nawozić. Najłatwiej rozmnożyć byliny przez podział kłączy, karp korzeniowych czy bulw.
Rośliny, które chcemy mnożyć przez podział, wykopujemy, otrząsamy z ziemi i rozrywamy małe kępki. Każda kępka powinna mieć co najmniej jeden wykształtowany pączek. Jeśli dzielone rośliny mają silnie splątane korzenie, można przecinać je ostrym nożem. Rany powstałe przy rozrywaniu wygładzamy ostrym nożem i lekko przesuszamy. Z jednej 3-4 letniej rośliny można otrzymać przez dzielenie 5 do 10 sztuk młodych roślin.

Najlepiej przesadzać byliny w okresie przesadzania tzn. w kwietniu (wszystkie kwitnące latem i jesienią) oraz sierpniu i wrześniu (wszystkie kwitnące wiosną). Byliny sadzimy w wykopanym dołku, umieszczamy w nim roślinkę i obsypujemy ziemię. Po posadzeniu ziemię wokół roślinki ugniatamy i podlewamy. Głębokość sadzenia bylin powinna być taka, aby szyjka korzenna znajdowała się 2-3 cm pod powierzchnią ziemi. Byliny rozrastają się szybko i szeroko.

Rośliny cebulowate rozmnażamy z cebulek przybyszowych wyrastających przy starych cebulach. Po wykopaniu cebul wybieramy małe cebulki i wsadzamy je w ziemię, najlepiej we wrześniu.

Można też rozmnażać byliny przez sadzonkowanie. Z jednej rośliny otrzymamy znacznie większą ilość egzemplarzy niż przy dzieleniu. Rośliny uzyskane z sadzonek zakwitną później. Sadzonki robimy z pędów, które ucinamy tuż pod liśćmi. Każda sadzonka powinna mieć 3 liście. Do skrzynek, w których umieścimy sadzonki wsypujemy warstwę ziemi inspektowej lub liściowej z piaskiem, na wierzch dajemy 2 cm warstwę czystego piasku podlewając wodą przez drobne sitko. Sadzonki wtykamy w piasek pionowo na głębokość 1 cm, skrzynki z sadzonkami przykrywamy szybą, na którą nakładamy papier w czasie silnego nasłonecznienia. Zraszamy sadzonki drobnym rozpylaczem 4 razy dziennie. Po kilku dniach zdejmujemy szybę, a gdy sadzonki się ukorzenią przesadzamy je na rozsadnik. Jesienią wsadzamy rośliny na miejsce stałe. Sadzonki przygotowujemy przed kwitnieniem roślin w maju albo w sierpniu.

---
   
http://www.pasjeogrodow.blogspot.com/



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 20 stycznia 2012

Skalny ogród


ogrodyOgród skalny powinien tworzyć spójną całość z roślinnością dziatki. Najlepiej zakładać go w bliskim sąsiedztwie z istniejącymi już krzewami iglastymi, które będą doskonałym tłem dla alpinarium. Ważne jest też nasłonecznienie, czyli suma ciepła danego miejsca, która będzie decydować o doborze roślin.


Powierzchnia ogrodu nie powinna być zbyt płaska, jak również nie może być to nienaturalnie wyglądający ziemny kopiec. Najkorzystniejszym rozwiązaniem jest przesuwanie niewielkich mas ziemi, by stworzyć zarówno lekkie wzniesienia, jak i obniżenia terenu. Uzyskujemy wówczas delikatną nierówność powierzchni gruntu , zbliżoną do naturalnej górskiej scenerii.





Kolejnym etapem jest ułożenie elementów kamiennych na uformowaną powierzchnię ogródka skalnego. Duże kamienie należy układać najszerszym, płaskim bokiem i częściowo wkopać w ziemię. Kamienie układamy tak, by zachować pewną nieregularność, pozostawiając miejsce dla roślin i drobniejszych kamieni. Po zakończeniu pracy można jeszcze skorygować układ, ponieważ nie zasadziliśmy jeszcze roślin. Wypełniając wolną przestrzeń pomiędzy kamieniami pamiętać należy także o dobrym drenażu podłoża, dodając do ziemi żwir i drobny piasek.


Pierwszej selekcji dokonujemy już w momencie lokalizacji ogródka skalnego – jeśli będzie on ulokowany w miejscu cienistym, zastosujemy rośliny typowe dla dolin potoków górskich, jeśli natomiast w miejscu bardzo dobrze nasłonecznionym w ciągu całego dnia te, które królują na turniach górskich.  Lecz i po tej pierwszej selekcji okazać się może, że jedne rośliny preferować będą np. gleby kwaśne, inne zaś te z domieszką wapnia. Dlatego należy każdą roślinę traktować bardzo indywidualnie.


Pierwszym krokiem jest rozstawienie roślin w pojemnikach w przestrzeni ułożonych kamieni. Rozstawiamy je według siły wzrostu oraz wymagań siedliskowych. Warto przyjrzeć się uważnie zaplanowanej koncepcji roślinnej i w miarę możliwości na tym etapie prowadzić ewentualne zmiany. Wprowadzając rośliny do ogród należy mieć starannie przygotowane podłoże (np. wymieszane poszczególne składniki w kuwetach) i aplikować je bezpośrednio pod każdą roślinę. Pozwala to dobrać odpowiednie startowe podłoże indywidualnie pod każdą bylinę. Rośliny sadzimy w szczelinach, najlepiej nieco większych niż rozmiar pojemnika w jakich zostały zakupione. Wyjmuj je ostrożnie z pojemników i umieszczamy w dołku „zaprawionym” odpowiednio dobranym podłożem, uzupełniając nim pozostałe przestrzenie nie wokół bryły korzeniowej. Po zakończeniu tych prac zauważyć można, że rośliny są drobne i nie zakrywają gruntu. By ukryć te nieestetyczne fragmenty ogródka, można zastosować ściółkowanie lub uzupełnić wolne przestrzenie drobniejszymi kamykami do czasu, kiedy rośliny nie rozrosną się i pokryją całe  alpinarium.

Artykuł napisany przez:
Artykuł pochodzi z serwisu www.autosport.media.pl


czwartek, 19 stycznia 2012

Uprawa storczyka

Autorem artykułu jest Anna  Rzetecka

Storczyk, fot. asiula

      Storczyki swoją sławę oraz ogromną popularność zdobyły dzięki przepięknym kwiatom. Na jednym pędzie wyrasta ich od kliku do kilkunastu, bardzo trwałych utrzymujących się na pędzie nawet do 2 miesięcy. Storczyk ma zdolność wypuszczać nowe pędy kwiatowe przez cały rok.
    Kwiaty mimo swojego delikatnego wyglądu są sztywne i mocne ( pokryte są warstwą substancji woskowej).
   Do dobrego rozwoju potrzebują dużo światła, najlepiej ustawiać je w pobliżu okna jednak nie na bezpośredniej wystawie na słońce. Storczyki którym brakuje promieni słonecznych bardzo szybko zrzucają pąki kwiatowe. W zimie temperatura powietrza w otoczeniu roślin powinna być w ciągu dnia ok 22 st.C a w nocy troszkę niższa ( ale nie poniżej 16 st.C).
   Po przekwitnięciu kwiatów, pędy ścinamy nad trzecim, czwartym kolankiem. Z górnego oczka wyrośnie później nowy pęd kwiatowy.

   Podłoże – specjalna przepuszczalna, mieszkanka podłoża dla storczyków ( jej skład: kawałki kory, torfu, węgla drzewnego oraz kuleczek styropianowych). Używamy doniczek z dziurkowanymi ścianami, bowiem ułatwiają one przewietrzanie i odprowadzanie wody.

Storczyk, fot. asiula
   Nawożenie- stosujemy nawóz przeznaczony dla storczyków.

   Podlewanie- najlepiej ustawiać je w większym pojemniku i zraszać obficie wodą, można też postawić doniczkę ( jeśli jest przepuszczalna) w wodzie na kilkadziesiąt minut.

   Storczyki lubią też zraszanie ale tylko gdy otoczenie jest jasne i ciepłe, inaczej zaczną gnić. Zraszamy je zawsze przed południem. Podlewamy średnio raz na tydzień, a w okresie zimowym raz na 2-3 tygodnie. Stosujemy miękką wodę o temperaturze pokojowej.

   Szkodniki - na liściach łatwo osiedlają się wełnowce oraz tarczniki. Wcześnie wykryte można łatwo zetrzeć szmatką z liści - bez żadnej szkody dla storczyka.

Istnieje wiele odmian o różnych kolorach kwiatów, a także o różnej ich wielkości np. odmiany storczyka Phalaenopsis equestris mają małe kwiaty, co ułatwia ich rozróżnienie od wielkokwiatowych odmian.

    Przesadzanie- rośliny uprawiane w doniczkach przesadzamy co 2-3 lata. Stosujemy podłoże przeznaczone dla storczyków. Rośliny najlepiej przesadzać w okresie między lutym a majem.

    Prace podczas przesadzania - wyciągamy delikatnie bryłę korzeniową z doniczki, obcinamy zaschnięte części korzeni oraz obsypujemy luźną ziemię. Do doniczki sypiemy trochę keramzytu oraz warstwę podłoża i umieszczamy w niej roślinę i przysypujemy korzenie podłożem. Delikatnie ubijamy ziemię. Następnie codziennie spryskujemy roślinę wodą a po tygodniu takich zabiegów zaczynamy normalny sposób podlewania.
---

 www.aleogrody.pl   http://www.aleogrody.pl/forum/

 Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Żurawka ogrodowa


Autorem artykułu jest MIKSON

    Jedna z najpopularniejszych bylin w ostatnim dziesięcioleciu. Swą karierę zawdzięcza przepięknej i różnorakiej kolorystyce liści, dzięki którym nasz ogród może oczarować przepiękną kompozycją przestrzenną. Mogą wspaniale ożywić nie tylko ogród, ale również balkon, taras, ganek.
    Znakomicie wygląda w zestawieniu z innymi żurawkami i bylinami.
Żurawka Velvet, fot. asiula
Żurawka Berry Smoothie i Lime Rickey, fot. asiula

Żurawka Cherry Cola i Alabama Sunrise, fot. asiula

   W ogrodzie można tworzyć kompozycje kontrastowe. Rośliny te tworzą kępy o średnicy 25-50cm. Do niedawna najpopularniejszym gatunkiem była żurawka krwista. Obecnie większość powstałych i uprawianych odmian pochodzi w wyniku krzyżowania podstawowych odmian .
   Żurawka jest byliną o liściach w różnych kolorach jak i kształtach. Tworzy zwarte kępy, z których wyrastają ogromnej ilości drobne różnobarwne kwiatki zebrane w wiechowate kwiatostany. Swoim niesamowitym wdziękiem zachwyca nas przez cały okres. Liście tej rośliny zmieniają swą barwę w zależności od pory roku. Inaczej wyglądają wiosną a zupełnie inaczej jesienią.
   Żurawka nieco traci na swej atrakcyjności w mroźne i bezśnieżne zimy.  Żeby przywrócić roślinie świetność, należy na wiosnę ją przyciąć, aby zrobić miejsce dla nowych przyrostów. Co 3-4 lata powstałe kępy można odmłodzić dzieląc roślinę na kilka mniejszych. Jest to jedna z metod rozmnażania.
   Żurawki najlepiej rosną na glebach bogatych w próchnicę, lekko wilgotnych. Do nasadzeń wskazane są mniejsca lekko zacienione. Choć również dobrze sobie radzą w miejscach nasłonecznionych, oczywiście przy odpowiednim nawodnieniu.
   Żurawka jest rośliną odporną na choroby i szkodniki. Może jej zaszkodzić zbyt wilgotne podłoże i zbyt zacienione stanowisko. W warunkach naturalnych można ją spotkać rosnącą dziki na zboczach i skałach w Kanadzie i Meksyku. Nadaje się również do nasadzeń w pobliżu oczeka wodnego jak i w ogródkach skalnych. Co roku na rynku pojawiają się nowe odmiany tej byliny.
---
    miki-wszystkooogrodachblogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz. II


Autorem artykułu jest Sebastian Krajewski


    W drugiej części artykułu podaję znane i najbardziej skuteczne metody walki z chwastami występującymi w uprawie roślin ozdobnych w ogrodach i terenach zieleni.
    Walkę z chwastami należy rozpocząć jak najwcześniej, nie dopuszczając do swobodnego ich rozprzestrzeniania. Absolutnym priorytetem w czasie  pielęgnacji ogrodu jest zniszczenie chwastów zanim zakwitną i wydadzą nasiona.
    Podstawowych metod zwalczania chwastów jest kilka. Do tego dochodzi profilaktyka, która w znacznym stopniu może ograniczyć występowanie chwastów. Wybór konkretnej metody zwalczania chwastów jest uwarunkowany wieloma czynnikami, które powinniśmy rozważyć przed podjęciem decyzji.
  1.  Kryterium finansowe, czy w naszej ocenie zabieg jest uzasadniony ekonomicznie, czy będziemy wykonywać go własnymi środkami, czy wynajmiemy firmę świadczącą usługi ogrodnicze .
  2.  Kryterium botaniczne, jakie gatunki chwastów chcemy zwalczyć i wśród jakich roślin ozdobnych one występują
  3.  Kryterium ekologiczne, czy wykonanie zabiegu nie będzie przyczyną zatruć ludzi, pszczół i innych zwierząt
  4. Kryterium czasowe, jak szybko chcemy osiągnąć pożądany efekt
  5. Kryterium pracochłonności, czy mamy dostateczne siły aby wykonać odpowiedni zabieg w odpowiednim czasie i inne.
Metody mechaniczne.

Polegają na użyciu wszelkich narzędzi wzruszających glebę w celu podcięcia chwastów a następnie w miarę możliwości ich usunięciu z uprawy.
  1. Chwasty roczne w fazie siewki wystarczy podciąć za pomocą gracy, motyki, opielacza itp. Chwasty starsze należy usunąć, gdyż nawet po wyrwaniu mogą jeszcze zdążyć wysiać dojrzałe nasiona.</p>
  2.  Chwasty trwałe należy wykopywać, starając się wydobyć możliwie duże fragmenty systemu korzeniowego. Używamy do tego np. wideł amerykańskich lub specjalnych narzędzi do usuwania chwastów trwałych np. z trawników.
Metody chemiczne.

Przy użyciu środków chemicznych zwanych herbicydami. Herbicydy dzielimy na doglebowe przedsiewne i pogłówne. Można też podzielić ja na selektywne, tj. zwalczające określone grupy roślin bez niszczenia rośliny uprawnej i totalne, zwalczające wszystkie rośliny. Herbicydy totalne mają zastosowanie przed założeniem uprawy lub trawnika.
Stosując herbicydy musimy zwrócić uwagę, aby:
  1.  dobrać odpowiedni środek do gatunku zwalczanych chwastów i rodzaju uprawy
  2.  temperatura powietrza w czasie oprysku powinna przekraczać 10 stopni Celsjusza
  3.  pogoda powinna być bezwietrzna
  4.  odpowiednio dobrać stężenie cieczy
Herbicydy stosujemy zwykle w formie oprysku lub przez tak zwane mazakowanie pojedynczych egzemplarzy chwastów

Odpowiedni dobór preparatu należ oprzeć na aktualnym Programie Ochrony Roślin Ozdobnych.


Ściółkowanie.

Polega na wykładaniu w uprawach roślin ozdobnych odpowiednich materiałów, które tłumią wzrost chwastów ale nie przeszkadzają w wegetacji innych roślin. Stosujemy ściółki organiczne,  nieorganiczne oraz szczególnie skuteczne, połączenie obu rodzajów.
Ściółki organiczne to przede wszystkim przekompostowana kora drzew iglastych, zrębki drewniane (czasem barwione), trociny, słoma, skoszona trawa itp.

Do ściółkowania materiałem nieorganicznym najbardziej nadają się włókniny i żwir.

Zwłaszcza włókniny stały się prawdziwym hitem ostatnich lat w uprawie roślin ozdobnych. Wynika to z kilku powodów. Są one przepuszczalne dla wody opadowej i pary wodnej, całkowicie uniemożliwiają wzrost chwastów, właściwie dobrane są okryciem trwałym, łatwym do zamaskowania pod warstwą kory czy żwiru i biorąc pod uwagę wymienione korzyści to stosunkowo tanim. Przy zakupie włókniny musimy zwrócić uwagę na jej gramaturę, wybierając tę do ściółkowania przeciw chwastom a nie np. do okrywania roślin na zimę.


Rośliny okrywowe.

    Są to mniej lub bardziej dekoracyjne rośliny o rozłożystym i mocno ulistnionym pokroju, których gęstwina jest dostatecznie zwarta, aby zahamować wzrost chwastów.
Gatunków roślin okrywowych jest stosunkowo dużo. Pozwala to dobrać odpowiedni gatunek do prawie każdego stanowiska. Do najbardziej popularnych roślin okrywowych należą: barwinek większy, bergenia sercolistna, irga Dammera, runianka japońska, bodziszki, bluszcz pospolity, jałowiec pospolity w odmianach i wiele innych.


Metody alternatywne.

To przede wszystkim metody termiczne, gdzie chwasty niszczy się za pomocą płomienia lub pary wodnej. Praktyczne zastosowanie w Polsce, w terenach zieleni jest mi nieznane.


Profilaktyka.

Jest to szereg czynności i zabiegów, które możemy wykonać aby nie dopuścić do pojawienia się nadmiaru chwastów w naszych uprawach. Mam na myśli między innymi zwalczanie chwastów na ugorach i terenach sąsiadujących z naszymi uprawami, stosowanie czystego materiału siewnego, wolnych od nasion chwastów podłoży organicznych, terminowe wykonywanie nawożenia, nawadniania i oprysków roślin ozdobnych w celu poprawy ich kondycji i zwiększenia konkurencyjności w stosunku do chwastów. Na trawnikach należy także pilnować właściwej wysokości i częstotliwości koszenia oraz uregulować stosunki powietrzo-wodne poprzez wertykulację, aerację i piaskowanie.
Ogólnych informacji na temat chwatów i ich szkodliwości szukaj w części pierwszej artykułu.
---

Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sadzenie drzew i krzewów w ogrodzie

Autorem artykułu jest Wanda Frasiak

    Przeważnie w naszych ogrodach sadzi się niewiele drzew ze względu na małą powierzchnię ogrodu. Nieco więcej sadzimy krzewów. Staramy stworzyć im dobre warunki od początku sadzenia, zbliżone do optymalnych.
   Przywiezione drzewka i krzewy należy niezwłocznie zadołować w wilgotnej ziemi, aby nie wysychały im korzenie. Jeżeli transport trwał zbyt długo, szczególnie w upalne dni, wkładamy drzewka i krzewy do wody z koronami, ponieważ nie tylko korzenie, ale i części nadziemne mogły stracić dużo wody. Wykopujemy dół pod każde drzewko głębokości od 60 do 100 centymetrów. Sprawdzamy, czy korzenie nie zostały uszkodzone. Jeśli są złamane, lub naderwane, należy je obciąć powyżej tego miejsca. Na dnie dołu usypujemy kopczyk z ziemi próchniczej, wzbogaconej obornikiem lub kompostem, na którym równomiernie rozkładamy korzenie tak, aby się nie podwijały. Podczas zakopywania drzewek, należy je delikatnie potrząsać. Dzięki temu cząsteczki ziemi wypełniają wszystkie wolne przestrzenie między korzeniami. Ziemię wokół sadzonego drzewka udeptujemy. Po posadzeniu podlewamy drzewko, co spowoduje zamulenie korzeni.
   Przy sadzeniu krzewów obowiązują te same zasady jak powyżej. Głębokość sadzenia jest uzależniona od krzewu.
   Najlepiej sadzić drzewa i krzewy jesienią, z wyjątkiem niektórych gatunków liściastych, oraz iglastych. Krzewy iglaste i liściaste zimozielone, sadzimy w drugiej połowie sierpnia i pierwszej połowie września. Mogą też być wiosenne nasadzenia, ale bardzo wcześnie, od chwili rozmarznięcia ziemi do wznowienia wegetacji.
    Drzewa duże i wolno stojące muszą mieć dużo przestrzeni. Czasem jedno drzewo na trawniku wygląda tak pięknie, że żadne sąsiedztwo nie jest potrzebne.
---
http://www.pasjeogrodow.blogspot.com/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz.I

Autorem artykułu jest Sebastian Krajewski

       W pierwszej części artykułu podałem ogólną charakterystykę roślin uważanych za chwasty 
i wynikające z tego konsekwencja dla ogrodników i miłośników ogrodów.
      Chwastami oraz tzw. roślinami zachwaszczającymi nazywamy wszystkie rośliny występujące na terenie uprawy ale nie będące przedmiotem tej uprawy. Są to zarówno rośliny dzikie, zdziczałe formy roślin uprawnych jak i obce rośliny uprawne.
    Aby skutecznie walczyć z zachwaszczeniem, musimy zrozumieć różnicę między chwastami krótkotrwałym tzw. rocznymi i chwastami trwałymi. Te pierwsze to rośliny jedno lub dwuletnie, które po wydaniu nasion obumierają i giną. Chwasty trwałe to rośliny wieloletnie. Rozmnażają się zarówno generatywnie jak
i wegetatywnie. Bardzo dobrze regenerują się z części podziemnych.
     Przykładowe gatunki chwastów krótkotrwałych, które możemy spotkać w terenach zieleni: komosa biała, tasznik pospolity, żółtlica drobnokwiatowa, gwiazdnica pospolita, chwastnica jednostronna, rdest ptasi, przymiotno kanadyjskie itd. Chwasty trwałe to np.: mniszek pospolity, babka lancetowata i zwyczajna, skrzypy, koniczyna biała (trawniki), szczaw polny, mlecz polny, stokrotka pospolita (trawniki), mchy (trawniki), powój polny, pokrzywa zwyczajna, perz właściwy.

Chwasty w uprawach są roślinami niepożądanymi a czasami wręcz szkodliwymi. Może łatwiej będzie nam
w czasie pielęgnacji ogrodu pamiętać o starannym zwalczaniu chwastów, jeśli uświadomimy sobie, iż:
1/ Konkurują one z roślinami uprawnymi o składniki pokarmowe, wodę i światło
2/ Niektóre chwasty są roślinami żywicielskimi grzybów chorobotwórczych i szkodników roślin ozdobnych
3/ Zdarzają się gatunki trujące dla ludzi i zwierząt
4/ Może zachodzić zjawisko alleopatii, polegające na tym, iż substancje biologicznie czynne wytworzone przez korzenie pewnych gatunków roślin, działają niekorzystnie na inne gatunki
5/ Występowanie chwastów rujnuje estetyczny wygląd nasadzeń, sprawia, iż wyglądają one na zaniedbane

Chwasty często łatwo zdobywają przewagę nad roślinami ozdobnymi, co wynika z wielu czynników.
1/ Produkują ogromne ilości nasion
2/ Nasiona te mogą zachować zdolność kiełkowania nawet przez kilkadziesiąt lat i są źródłem zachwaszczenia przez wiele sezonów
3/ Pierwsze chwasty, o najniższych wymaganiach temperaturowych, pojawiają się, gdy temperatura wzrośnie zaledwie kilka stopni powyżej zera
4/ Chwasty mają wyższą niż rośliny ozdobne siłę ssącą korzeni, co sprawia, iż wygrywają w konkurencji
o wodę
5/ Wiele gatunków chwastów ma formy jare i ozime, wschodzące i kwitnące w różnych okresach roku
6/ Niektóre chwasty wieloletnie potrafią odrastać z bardzo małych fragmentów korzeni i pędów pozostałych w glebie po odchwaszczaniu mechanicznym
7/ Chwasty posiadają ogromną łatwość rozprzestrzeniania się z wiatrem, wodą, obornikiem, kompostem, materiałem siewnym itp.
       Metody walki z chwastami znajdziesz w drugiej części artykułu.
---
Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 18 stycznia 2012

Wymarzony ogród- jak go zaplanować?

Jak zaprojektować ogród? Prawie każdy z nas marzy o własnym domu z ogrodem. Własny, nawet niewielki skrawek ładnie zagospodarowanej ziemi jest na tyle atrakcyjny, że ostatnio również deweloperzy sprzedający mieszkania na nowobudowanych osiedlach, oferują lokale z przynależnymi do nich małymi ogródkami. Zaplanowanie i urządzenie ogrodu, niezależnie od jego rozmiarów, nie jest wcale łatwym zadaniem. Z całą zaś pewnością, aby podołać temu wyzwaniu należy kierować się poniższymi kryteriami:
· Powierzchnia i cechy działki przeznaczonej na ogród
Od powierzchni działki zależeć będzie to co możemy ewentualnie zmieścić w naszym ogrodzie. Chodzi tutaj zarówno o budowle takie jak altana, huśtawka dla dzieci czy sadzawka z rybkami, ale również o rośliny. Przykładowo dużych drzew i krzewów, oraz silnie rozrastających się iglaków pokrywowych nie ma sensu planować w małym ogrodzie, ponieważ zabiorą nam one cenną i tak już niewielką przestrzeń.
Cechy działki to przede wszystkim nasłonecznienie w różnych porach dnia, ukształtowanie terenu, rodzaj gleby, oraz wszystkie rośliny, które się już tam znajdują.
To jak pada słońce w ciągu dnia na przyszły ogród ma bardzo istotne znaczenie przy planowaniu kąciku wypoczynkowego. Palące słońce w miejscu gdzie umieścimy meble ogrodowe jest bardzo uciążliwe. Również przy nasadzaniu roślin należy brać pod uwagę to czy potrzebuję one stanowiska słonecznego, czy też wolą półcień.
Ukształtowanie terenu to wszelkie spady, pagórki, jak również elementy takie jak naturalnie przepływający tam strumyk, czy też zagłębienie terenu, gdzie po deszczu zbiera się woda. Właśnie na etapie planowania należy podjąć decyzję o ich usunięciu bądź też wkomponowaniu w strukturę ogrodu.
Zanim cokolwiek posadzimy trzeba określić rodzaj gleby i jej odczyn kwasowości. PH kwaśne, zasadowe lub obojętne odczytamy za pomocą specjalnego probnika do gleby, który mają w swojej ofercie sklepy ogrodnicze. Różne rośliny potrzebują różnego rodzaju gleby, np. borówka amerykańska kwaśnej, próchnicznej. Może zaistnieć konieczność, że w różnych miejscach w ogrodzie trzeba będzie użyć różnego rodzaju ziemi w miejscach gdzie posadzimy wybrane rośliny.
Rzadko zdarza się, żeby kawałek ziemi przeznaczony na ogród był zupełnie pusty,bez żadnych roślin. Często rosną tam już drzewa, krzewy, czy choćby gąszcz chwastów. Należy zastanowić się dwa razy zanim wykarczujemy wszystko do gołej ziemi. Szczególnie jeśli chodzi o drzewa. Po pierwsze rosną wolno i jeśli dobrze się mają znaczy, że warunki są dla nich korzystne i długo będziemy się nimi cieszyć. Można wykorzystać je do zawieszenia huśtawki. Użyczą też cienia gdy będziemy uciekać przed palącym słońcem w południe. Po drugie zgodnie z literą obowiązującego prawa nie wszystkie drzewa można wyciąć bez zgody odnośnych urzędów. Samowolne wycięcie drzew, nawet na swojej działce, może zostać ukarane bardzo wysoką grzywną do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
· Dostosowanie do oczekiwań domowników
Kolejnym krokiem przy planowaniu ogrodu jest określenie tego, kto i w jaki sposób będzie z niego korzystał. Należy więc przygotować listę takich osób, wliczając w to nie tylko wszystkich dorosłych domowników ale również dzieci, a nawet psa i kota. Tylko w ten sposób niczego nie przeoczymy. Jeśli głowa rodziny uwielbia robić grilla dla dużej liczby przyjaciół, potrzebne będzie miejsce na grillowanie i sporo miejsca do siedzenia, osłoniętego od słońca, wiatru i deszczu, z utwardzonym za pomocą choćby zwykłej kostki brukowej podłożem. Dzieci powinny posiadać bezpieczne miejsce do zabawy. Jeśli postawimy w ogródku zjeżdżalnię, pamiętajmy, że podłoże pod nią nie może być wybetonowane. Jeśli decydujemy się na piaskownicę, to tylko z zamykaniem, zabezpieczającym przed załatwianiem się do niej ewentualnego kota. Przy małych dzieciach zrezygnujmy lepiej z sadzawki. Jeśli posiadamy psa, musimy wziąć pod uwagę, że będzie niszczył trawnik, oraz to co posadzimy. Dlatego wygospodarujmy miejsce na kojec dla niego, bądź też jeśli chcemy, aby biegał wolno, zabezpieczmy rabatki i najcenniejsze okazy roślin przed zniszczeniem.
· Wybór stylu ogrodu i roślin
Wybór stylu ogrodu jest stosunkowo prosty. Najlepszym sposobem jest podpatrzenie jak urządzone są ogrody w okolicy, przeglądanie zdjęć w Internecie lub zakup odpowiednich czasopism i literatury z ilustracjami i gotowymi projektami ogrodów. Im więcej ogrodów zobaczymy, tym większa szansa, ze wybierzemy rozwiązania dostosowane do naszych potrzeb i gustu. Dużym powodzeniem cieszą się obecnie ogrody w stylu orientalnym z bambusami, czy romantycznym z różami pnącymi się po pergolach. Należy też koniecznie odwiedzić centra ogrodnicze i zorientować się co mają w swojej ofercie. Optymalnym rozwiązaniem byłoby zapoznanie się z całym dostepnym asortymemtem, zaczynając od rodzajów ogrodzenia i materiałów do budowy ścieżki ogrodowej, a kończąc na grilach, meblach ogrodowych i nawozie do trawnika. W ten sposób będziemy mogli od razu zorientować się jakie są ceny interesujących nas towarów i zaplanować budżet.
Wybór roślin jest bezpośrednio związany ze stylem ogrodu. Nie należy jednak zapominać, że każda z nich ma swoje wymagania dotyczące gleby, słońca, nawadniania, a także sąsiedztwa innych roślin. Oczywiście wszystkie te wymagania musimy znać, zanim rozpoczniemy sadzenie czegokolwiek w swoim wymarzonym ogrodzie. Uwaga!! Niektóre rośliny jak cis czy konwalie są trujące. Ich obecność w ogodzie jest szczególnie ryzykowna jeśli bawią się tam małe dzieci.
-------------------------------------------

Artykuł: Wymarzony ogród- jak go zaplanować? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------
O Autorze
Monika M.

Zimowe zabezpieczenie ogrodu

Autorem artykułu jest Florentyna

       Kończy się sezon i nasze rośliny tracą wigor. Zaczynają mieć ochotę na zimowy sen. Dla ogrodnika to sygnał do działania. Aby zielone królestwo przetrwało zimę bez szwanku, musimy je do tego odpowiednio przygotować.
     Wiele roślin nie potrzebuje zimowych zabezpieczeń. Najczęściej są to nasze rodzime gatunki oraz imigranci z krajów o podobnym lub ostrzejszym klimacie. Ale znajdzie się tu również kilka wyjątków. Szczególnej troski wymagają przede wszystkim młode okazy posadzone w ubiegłym sezonie. Są szczególnie narażone na przemarznięcie. Nie tylko mrozy, ale i zimowe wiatry mogą spowodować wiele strat.
       Silne wahania temperatury powodują najwięcej szkód na przedwiośniu, kiedy rośliny ogrzane słońcem zaczynają pobierać z ziemi duże ilości wody. W nocy, gdy znów ściska mróz, soki w tkankach zamarzają, powodując rozrywanie komórek i zamieranie pędów. 
      W sklepach ogrodniczych można kupić agrowłókninę i rozmaite siatki chroniące przed mrozem. Są łatwe w użyciu, ale tradycyjne okrycia z juty czy słomy wyglądają w ogrodzie o wiele efektowniej.
     Warto wiedzieć, że natura sama zadbała o to, by rośliny przetrwały mrozy. Najbardziej naturalną ochroną jest śnieg. Odbija promienie słoneczne, a topniejąc, powiększa zapasy wody w glebie. Naturalnym okryciem są również opadłe liście. Niestety, łatwo może je rozwiać wiatr, a poza tym mogą w nich zimować zarodniki grzybów chorobotwórczych i szkodniki. Dużo bezpieczniejszym okryciem jest jedlina, czyli gałązki drzew
i krzewów iglastych.
   Wrażliwe rośliny można okryć kopczykiem torfu. Sklepy ogrodnicze oferują torf w workach o różnej pojemności. Aby kopczyka nie rozwiał wiatr, warto wymieszać torf z wilgotną ziemią. Do kopczykowania można też wykorzystać korę, najlepiej sosnową lub świerkową, a po rozgarnięciu wiosną może służyć za ściółkę. Do zabezpieczenia roślin może nam też posłużyć ziemia. Wystarczy nią zasypać dolną część krzewu. Można użyć ziemi kompostowej, która na wiosnę dodatkowo użyźni glebę.
       Do okrywania roślin na zimę nie wolno używać plastikowej folii. Z powodu słabej cyrkulacji powietrza rośliny mogą pod nią zaparować, a podczas mrozów gwałtownie przemarznąć. Szczególnie wrażliwe na mało przewiewne okrycia są róże.
         Zabiegi specjalne
       Wrażliwe gatunki bylin, których liście zasychają jesienią<strong>, </strong>trzeba przyciąć, a następnie przykryć warstwą kory, liści lub słomy o grubości 20-30 cm. Można też łączyć okrycia, np. położyć warstwę suchych liści, a następnie grubej kory, by przykrycia nie rozwiewał wiatr. Zimozielonych bylin, jak np. barwinek,ciemiernik,wrzosy i wrzośce, nie przysypujmy liśćmi ani korą, gdyż mogą się udusić. Można je zabezpieczyć lekko gałązkami sosny lub świerka albo kawałkami juty,okryciami przepuszczającymi powietrze i światło.
   Drzewa i krzewy zrzucające liście przeważnie nie wymagają specjalnych starań. Większe niebezpieczeństwo czycha na liściaste zimozielone. Najskuteczniejsza i jednocześnie najprostsza metoda to otulenie ich płachtą juty lub agrowłókniny rozpiętej na palikach w kształcie parawanu. Wszystkie zimozielone rośliny nawet zimą potrzebują jak najwięcej światła, więc zasłona powinna być otwarta u góry.
     Wiele roślin hodowanych w pojemnikach można pozostawić zimą na zewnątrz. Na ogół jednak nie znoszą one długotrwałych mrozów. Musimy przede wszystkim zadbać o to, by nie przemarzła bryła korzeniowa. Donicę można "ubrać" w jutowy worek, nasypać do niego suchych liści i obwiązać sznurkiem lub wstawić ją do koszyka, który wypełnimy słomą. Można ją też grubo okręcić agrowłókniną. Nie zapominajmy
o podlewaniu roślin, gdy temperatura jest dodatnia.

---
    sekretyogrodu.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Ogród wiejski

Autorem artykułu jest jerzy czech


Kwiaty i warzywa uprawiano w ogrodach od dawna. Ale dopiero dziewiętnastowieczni ogrodnicy musieli nauczyć się łączyć w atrakcyjny sposób uprawianie kwiatów i warzyw na małych działkach. Zdobyte przez nich doświadczenie można wykorzystać również we współczesnych ogrodach.

A oto kilka porad jak stworzyć styl ogrodu wiejskiego:

Kolory,kolory Klasyczny ogród wiejski to niezwykłe bogactwo kolorów staromodnych kwiatów, które osiągaję latem pełnię rozkwitu. Kazdy ogród, duży czy mały, można zaprojektować w wiejskim stylu, niezależnie od tego, czy nasz dom jest stary czy nowoczesny. Nie wymaga on dużo pracy - rośliny można pozostawić, by wysiewały się same i rozrastały swobodnie na ścieżkach iobrzeżach.

Sadzimy w warstwach Aby stworzyć wiejski ogód, musimy wyobrazić sobie nasadzenie jako układ warstw.

- wykorzystajmy pewną liczbę drzew i krzewów,aby stworzyć strukrurę, a żywopłoty, by ogrodzić cały ogród albo wytyczyć pojedyncze granice.

- posadźmy pnącza, aby obrastały żywopłoty lub wspinały się po altanach, łukach i murach.

- wykorzystajmy byliny jako podstawową część nasadzeń.

- posadźmy warzywa i zioła wsród lub tuż obok kwiatów.

- uzupełnijmy luki roślinami jednorocznymi i cebulowymi, aby ogród był kolorowy przez cały rok.

Formalny czy nieformalny? Zasadnicza cechą wiejskiego ogrodu jest " kontrolowana swoboda", ale nasz ogród może być zaprojektowany jako układ rabat i obwódek w mniej lub bardziej regularnych kształtach. Postarajmy się, aby rabaty sprawiały wrażenie lekko przepełnionych.

- obwiedżmy prostokątne rabaty żywopłotem z bukszpanu lub stwórzmy rabaty o nerkowatym kształcie i obsadźmy je po samą granicę z trawnikiem.

- stwórzmy swobodną kompozycję roślin, mieszając gatunki i kolory, by uzyskać wielką masę kwiatów.

- niech rośliny rosną i rozprzestrzeniają się w sposób naturalny- niech obrastają ścieżki i krawędzie trawników.

- powtórzmy kilka kluczowych roślin na kolejnych rabatach, aby je harmonijnje ze sobą powiązać.

Sadźmy razem Sadźmy na tych samych rabatach kwiaty, warzywa, owoce i zioła. Tak robiono dawniej na wsi.

- uwzględnijmy takie rośliny jak aksamitki i nasturcje, aby odstraszać szkodniki, które mogą niszczyć nasze plony.

- posadźmy jabłoń lub śliwę wsród roślin ozdobnych.

- uprawiajmy fasolę i tykwy na rustykalnych łukach razem z ozdobnymi pnączami.

Niewiele pielęgnacji Wiejski ogród nie wymaga bardzo dużo pielęgnacji. Nie trzeba wykonywać formalnych cięć, a rośliny jednoroczne same się wysiewają i wypełniają luki. Rośliny tłoczące się na rabatach i obwódkach zduszą chwasty i odstraszą szkodniki.

Kwiaty naszych dziadków Aby nasz ogród miał naprawdę wiejski wygląd, sadzimy: malwę różową, krwawnik, dzwonek, serduszkę okazałą (biskupie serce), naparstnicę, łubin, ostróżkę, fuksję, prawoślaz i ślaz.

Rośliny na kwiat cięty i pachnące W wiejskim ogrodzie sadzimy kwiaty, które przynosimy do domu, na przykład:

Rośliny do suszenia- najbardziej odpowiednie to suchlin, przegorzan, zatrwian, czarnuszka, nawłoć

Kwiaty do wazonu - popularne kwiaty cięte to dalia, lilia, mieczyk i cynia

Kwiaty aromatyczne i miododajne - goździk, groszek pachnący, wiciokrzew oraz tytoń przywabiają pszczoły do ogrodu

---

tajnikiogrodu.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl